Sesja ślubna na Nosalu
Tatry to zapierające dech w piersiach widoki i doskonałe tło dla... sesji ślubnych. Tym razem zabrałem moją parę młodą na szczyt Nosala, gdzie w górskim klimacie, w otoczeniu monumentalnych skał, świerków i przepaści – złapaliśmy ujęcia, które nawet po latach, będą budzić emocje. Najlepsze warunki? Oczywiście o wschodzie słońca, dlatego byliśmy na szczycie z samego rana, zanim na szlaku pojawili się pierwsi turyści - cisza i brak tłumów, to zdecydowanie komfort pracy dla obu stron.




Dlaczego sesja ślubna na Nosalu?
Nosal to jedno z najbardziej dostępnych i malowniczych miejsc w okolicach Zakopanego. Choć szlak wije się stromo pod górę, widoki z jego szczytu są absolutnie spektakularne. Co więcej, bliskość Zakopanego sprawia, że jest to idealna lokalizacja na plener ślubny, który można zrealizować nawet w krótkim czasie – bez kilkugodzinnej wspinaczki. Wejście na szczyt zajęło nam 50 min.



Plener na Nosalu - jak się ubrać?
Góry są piękne, ale też nieprzewidywalne – dlatego stylizacja powinna łączyć estetykę z wygodą. Na podejście zabierzcie wygodne trekkingowe obuwie. Na czas zdjęć możecie je zmienić na inne, eleganckie buty, chociaż ja zachęcam zawsze do tego, żeby zostać w sportowym obuwiu - u Pani młodej długa suknia i tak wszystko zasłoni. Warto mieć też coś „na przebranie” – zarówno na czas wędrówki, jak i na drogę powrotną.
Jeżeli chodzi o zdjęcia, w górach najlepiej prezentują się jasne, stonowane kolory, dlatego suknia pani młodej z koronkowymi detalami pięknie kontrastowała z dziką przyrodą, a Pan młody w jasnych spodniach i białej koszuli z szelkami idealnie wpasował się w ten klimat. Zresztą sami oceńcie.



Zdjęcia ślubne na Nosalu - co warto wiedzieć?
Fotografując w Tatrach, trzeba pamiętać o kilku rzeczach:
- Pogoda – bywa kapryśna, dlatego warto mieć rzeczy na przebranie, a gdyby prognozy z dnia na dzień bardzo się pogorszyły, zawsze daję znać i wtedy dobrze, żebyśmy mieli zapasowy termin.
- Strój – wygodne, górskie buty są obowiązkowe - dla Pań od razu dodam, że suknia ślubna i tak zasłania wszystko do ziemi.
- Czas – rano, przed wschodem słońca lub na minimum 2 godziny przed zachodem słońca.
- Bezpieczeństwo – wiem i zawsze powtarzam to moim parom młodym, że nie warto ryzykować dla zdjęcia, dlatego sesję zawsze planuję z myślą o pełnym komforcie i bezpieczeństwie.







Zdjęcia na torfowisku - las i drewniane kładki
Po intensywnej sesji o wchodzie słońca na Nosalu ruszyliśmy w drogę powrotną i w okolicy Nowego Targu, znaleźliśmy nieplanowaną miejscówkę - unikatowy rezerwat torfowiskowy Bór na Czerwonem, który jest jednym z najstarszych rezerwatów przyrody w Polsce. Zatrzymaliśmy się tutaj spontanicznie, aby zrobić kilka dodatkowych ujęć - weszliśmy na drewniane kładki prowadzące przez torfowiska. Poranne słońce przebijało się przez górne partie drzew tworząc bajkowy klimat – zupełnie inny niż surowe, górskie kadry z Nosala.




Dla kogo jest sesja ślubna w Tatrach?
Dla par, które kochają naturę, autentyczność i... chcą czegoś więcej niż klasyczne zdjęcia w parku. Sesja ślubna na Nosalu to połączenie dzikiej przygody w romantycznym, górskim otoczeniu. Jeśli marzycie o takiej sesji w sercu Tatr – zapraszam do kontaktu.